wtorek, 31 marca 2015

Tęczowe ciasto z gruszką

To będzie chyba jedno z najprostszych ciast, jakie tutaj zobaczycie. Jest szybkie do wykonania, składniki są łatwo dostępne, a co najważniejsze to jego wygląd zależy tylko i wyłącznie od Waszej inwencji twórczej :) Jestem ostatnio fanką gruszek, więc owoc ten pojawia się w moich potrawach bardzo często. Zakochałam się w nich i tyle. W tęczowym cieście również wykorzystałam gruszki oraz czekoladę gorzką 70% - im więcej % tym czekolada lepszej jakości i zdrowsza. Ciasto jest również niezwykle ciekawe, dzięki barwnikom spożywczym. Ja polecam je sproszkowane, ponieważ bardzo intensywne i na długo wystarczają.


Tęczowe ciasto z gruszką

Ciasto:
- 250 g mąki razowej lub pszennej
- 150 g cukru
- 150 g masła
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- 3 barwniki spożywcze: zielony, pomarańczowy i czerwony
- 2-3 gruszki

Dodatki:
- Tabliczka gorzkiej czekolady 70%
- 1 łyżeczka miodu
- Płatki kokosa
- Posypka

1. Masło i cukier miksujemy ze sobą, aż do uzyskania jednolitej masy.
2. Następnie do masy dodajemy jajka, mąkę (wcześniej przesianą przez sitko), proszek do pieczenia i
    cukier wanilinowy. Wszystko miksujemy na gładką masę.
3. Masę rozdzielamy na trzy miski i do każdej dodajemy innego barwnika - ja mam barwniki w proszku,
    więc wystarczy, że dodam ich odrobinę, a kolor masy jest dosyć intensywny.
4. Do prostokątnej formy, wyłożonej pergaminem wylewamy kolejne masy, a między nimi układamy
    pokrojone na cząstki gruszki (bez skórki).
5. Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i czekamy 40 minut, aż ciasto będzie gotowe.
6. Gorzką czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kiedy czekolada już się już rozpuści to dodajemy
    miód i jeszcze chwile jeszcze mieszamy. Żeby czekolada była rzadsza dodajemy odrobinę wody lub
    mleka.
7. Kiedy ciasto wyciągniemy z piekarnika i wystudzimy, to polewamy je polewą i dekorujemy płatkami
    kokosa oraz posypką.




                                                                              

1 komentarz:

  1. Super to wygląda! Już mówiłem ostatnio Madzi, że też takie chcę.
    No i powodzenia w pisaniu bloga. WYTRWAŁOŚCI! :)

    OdpowiedzUsuń